,

Naruszenie i ochrona dóbr osobistych w Internecie

by

Internet daje dużą swobodę osobom naruszającym dobra osobiste.

W obecnej rzeczywistości coraz częściej dochodzi do naruszania dóbr osobistych w sieci. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest powszechna „anonimowość” jaką daje Internet. Jednakże jest to przekonanie błędne. W sieci bowiem, jeżeli dojdzie do naruszenia prawa, nie ma anonimowości. Każda osoba, która dopuściła się takich czy podobnych naruszeń nie może czuć się bezkarna.

Naruszenie dóbr osobistych w sieci Internet rodzi wiele problemów natury prawnej. Przede wszystkim powstaje pytanie, kto jest odpowiedzialny za takie naruszenie oraz gdzie została wyrządzona szkoda.

Charakter dóbr osobistych jest uregulowany w Kodeksie Cywilnym w art. 23. Dobra osobiste człowieka to w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, wizerunek, nazwisko lub pseudonim, tajemnica korespondencji itp. Katalog tej jest katalogiem otwartym i doktryna kształtuje również inne dobra osobiste, niewymienione w art. 23 k.c.

Najczęstsze naruszenia dóbr osobistych polegają na opisywaniu takich cech danej osoby, które mogą ją publicznie poniżać lub sugerować działania sprzeczne z dobrymi obyczajami. Bardzo często dochodzi do tego obrzucanie danej osoby epitetami itp.

Zgodnie z przyjętą praktyką, odpowiedzialność za nieprawidłowe wpisy na forach i w sieciach społecznościowych ponoszą użytkownicy tych serwisów.

Zazwyczaj osoby te wyrażają opinie kryjąc się za anonimowymi nickami uniemożliwiającymi ich zidentyfikowanie. Jeżeli chcielibyśmy pozwać takiego delikwenta, musimy go zidentyfikować. Administratorzy portali internetowych niechętnie podają dane osobowe takich osób.

Chcąc uzyskać potrzebne nam informacje możemy zwrócić się do administratora danego serwisu popierając nasze roszczenie o udostępnienie danych osobowych danej osoby. Umożliwia nam to art. 23 ust. 1 pkt 2 i 5 ustawy o ochronie danych osobowych. Zgodnie z tym przepisem możemy uzyskać takie informację chociażby w oparciu o prawo do sądu czy realizację obowiązku z art. 126 k.p.c. – każde pismo procesowe musi zawierać imię i nazwisko lub nazwę stron.

Ponadto na taką możliwość wskazał Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: I OSK 1666/12), twierdząc, że udostępnienia danych z forów internetowych mogą żądać już nie tylko policja, prokuratura czy sąd.

Takie prawo ma też każda osoba fizyczna i firma, które wykażą, że jest to niezbędne dla ochrony dóbr osobistych i dobrego imienia.

Jeżeli administrator portalu odmówi nam jednak udostępnienia danych osobowych konkretnej osoby naruszającej nasze dobra osobiste, możemy zgłosić do Generalnego Inspektora Danych Osobowych (GIODO) skargę na odmowę udostępnienia tych danych.

Dane osobowe takiego naruszyciela możemy uzyskać również na podstawie art. 488 k.p.k.

Drugim podmiotem, który może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za niestosowne wpisy na danym portalu, jest jego administrator. Podstawą umożliwiającą pociągnięcie administratorów do odpowiedzialności jest art. 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Jednakże, aby mówić o takiej możliwości musimy mieć do czynienia z forum moderowanym. Jest to portal, gdzie administrator monitoruje treść forum i może edytować oraz usuwać wpisy użytkowników.

W przypadku, gdy będziemy mieli do czynienia z forum niemoderowanym, administrator może uchylić się od odpowiedzialności, jeżeli nie miał wiedzy o bezprawnym charakterze przechowywanych danych. Ponadto administrator może się uchylić od odpowiedzialności jeżeli otrzymał informację o bezprawnym charakterze takich danych, niezwłocznie uniemożliwił do nich dostęp.